To był jeden z tych dni, które z pewnością zapamiętam na długo. Nie piszę tego aby wychwalać Młodą Parę – jacy to byli wspaniali i piękni, a ich wesele wyjątkowe…
To był jeden z tych dni, które z pewnością zapamiętam na długo. Nie piszę tego aby wychwalać Młodą Parę – jacy to byli wspaniali i piękni, a ich wesele wyjątkowe…
Chociaż w dzieciństwie kilkukrotnie spędzałem ferie czy wakacje w Sosnówce k. Karpacza i jej najbliższych okolicach to nigdy nie przypuszczałem, że jest to miejscowość tak wspaniale nadajaca się do zorganizowania w niej wesela.
Po dłuższej przerwie wracam do publikowania zdjęć ze ślubów. Dziś na zdjęciach Wielki Dzień Ani i Grzesia – pary, która na co dzień mieszka we Warszawie ale ślub i wesele organizowała w rodzinnej miejscowości Ani ( i mojej też!) – Legnicy.
W marcu miałem przyjemność fotografować otwarcie jednego z najnowocześniejszych biurowców we Wrocławiu. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele wykonawacy (Skanska), głównego użytkownika (Credit Suisse) i przedstawiciele władz miasta (m.in. wiceprezydent wrocławia Adam Grehl).
Podczas studiów miałem przyjemność odbyć staż w dziale foto Gazety Wyborczej we Wrocławiu, jakiś czas później pracowałem w Gazecie jako fotoreporter, w międzyczasie współpracowałem z mediami studenckimi.
Wspominam ostatnio mój projekt fotograficzny Ginące Zawody Śródmieścia ale równocześnie zacząłem pracę nad kolejnym, realizowanym na wrocławskim Nadodrzu.
Reportaż ślubny z tą parą w roli głównej opublikowałem już jakiś czas temu, najwyższa pora na portrety.
Fotokast z 2008 roku wykonany w pracowni jubilersko-złotniczej pana Józefa Błachno w ramach projektu Ginące Zawody Śródmieścia.
Pisząc ostatnio o wystawie „Nadodrze z pamięci” myślami wróciłem do projektów, przy których pracowałem w jednej z najbardziej zaniedbanych dzielnic Wrocławia kilka lat temu.
Dziwię się, że te zdjęcia wrzucam na bloga dopiero teraz – od ich zrobienia minęło już prawie pół roku.
Kiedyś myślałem, że fotografowanie na ślubie znajomej pary jest łatwiejsze.
Pierwszy kontak z osobą Tomasza Tomaszewskiego miałem podczas wystawy jego zdjęć z cyklu „Rzut Beretem” we Wrocławiu,
Fotografowanie dnia ślubu Kasi i Witka od początku zapowiadało się ciekawie. Od pierwszego kontaktu z parą wiedziałem, że będzie się z nimi dobrze współpracować gdyż w 100% zaufali mojej intuicji i stylowi. Choć pogoda od samego rana nie nastrajała pozytywnie to humoru Kasi i Witolda nic nie było w stanie popsuć. Nawet brak prądu na… More
„Dziennik z podróży” Piotra Stasika opowiada o wspólnej wyprawie fotograficznej Mistrza Tadeusza Rolke i początkującego fotografa Michała. Film bardzo ciekawy, myślę że nie tylko dla osób związanych z fotografią. Mamy tu opowieść o przyjaźni między niezwykle doświadczonym człowiekiem i 15-sto latkiem, dowiadujemy się o ponadczasowości zdjęć, poznajemy kulisy warsztatu jednego z najlepszych polskich reportażystów, poznajemy… More
Co jakiś czas lubię zrobić zdjęcia, jakich wcześniej nie próbowałem. Dzięki takiemu podejściu kilka lat temu wciągnąłem się w robienie panoram sferycznych. Rok temu miałem okazję zrealizować ciekawe zlecenie zdjęć produktowych jednak po kilku pierwszych próbach postanowiłem na jakiś czas zrezygnować z tego rodzaju fotografii (pisałem o tym jakiś czas temu). Jeszcze kilka miesięcy temu… More
Kilka tygodni temu D. po szkoleniu w pracy przeczytała mi listę symptomów świadczących o zbliżającym się wypaleniu zawodowym. Zadzwiająco wiele z nich w jakiś sposób pasowało do mnie i mojego myślenia o części zleceń… Zacząłem więc zmieniać swoje podejście do fotografii aby nie doprowadzić do momentu, w którym nie będę mógł pracować z takim zapałem jak… More
Przygotowania ślubne są zawsze interesującym motywem do fotografowania. Według mnie najciekawszym ich fragmentem jest chwila gdy bohaterka dnia ma nakładany makijaż. Te kilkadziesiąt minut jest momentem wyciszenia – makijażystka w skupieniu wykonuje swoje wymagające precyzji zadanie, a Panna Młoda nie mogąc w tym czasie rozmawiać zostaje sam na sam ze swoimi myślami. To jeden z… More