Roundflash Ring czyli test ringflasha w wersji reporterskiej

Lampy typu ringflash interesowały mnie od dawna. Ich utrudniona mobilność i wąskie zastosowanie dyskredytowały je jednak w sytuacji gdy miałem do wyboru zakup zwykłej lampy do studia. Od dłuższego czasu przyglądałem się tańszym i bardziej mobilnym rozwiązaniom, które mogłyby zapewnić podobne światło. Kilka tygodni temu miałem okazję przetestować najlepsze moim zdaniem z dostepnych rozwiązań – nakładkę na lampę błyskową nazwaną Roundflash Ring. Test został opublikowany na fotoblogii – serdecznie zapraszam.

Poniżej trzy moje ulubione zdjęcia, które zrobiłem z pomocą tego modyfikatora. Przy odrobinie szczęścia wkrótce będe miał okazję zrobić i pokazać więcej przykładów :)

roundflash portret testowy ringflash roundflash zastosowany w portrecie

Podczas testów okazało się, że Roundflash całkiem dobrze radzi sobie w roli zastępczego softboxa. Nie jest to może moja ulubiona octa 120 cm ale rozmiar i poręczność w pewnych sytuacjach odgrywają kluczową rolę – w tedy testowana nakładka radzi sobie godnie.

roundflash zdalnie wyzwolony

Komentarze

comments