Każda sesja portretowa zaczyna się od rozmowy. W związku z tym, że specjalizuję się w zdjęciach biznesowych pretekstem do rozpoczęcia rozmowy jest często praca moich modeli i przeznaczenie wykonywanych zdjęć. Zazwyczaj dowiaduję się, że właśnie awansowali i potrzebują profesjonalnych zdjęć portretowych do intranetu, kiedy indziej chcą odświeżyć swój wizerunek, część rozgląda się za nową, ciekawszą pracą i zdjęcia chce wykorzystać w swoim CV i społecznościowych portalach zawodowych. Taka rozmowa pomaga mi poznać oczekiwania Klientów co do zdjęć, a równocześnie odwrócić ich uwagę od sesji, która dla niektórych osób może być trochę stresująca.
Z wieloma osobami udaje mi się nawiązać dobry kontakt i zaczynamy rozmawiać o życiu prywatnym i „pozapracowych” zainteresowaniach. Takie rozmowy lubię najbardziej. Czasem dowiaduję się z nich bardzo ciekawych rzeczy, na przykład o zainteresowaniach fotografowanych osób. Klienci potrafią mnie też bardzo zaskoczyć.
Jedną z takich interesujących osób był Jacek. Kiedy ustalaliśmy termin sesji droga mailową przedstawił się jako „pracownik bankowości, który jest tylko specjalistą” (podkreślenie jak w mailu). Bardzo dobrze rozmawiało nam się podczas sesji, chociaż miałem wrażenie, że mój model jest wyjątkowo skromny. W pewnym momencie poruszyłem temat uprawiania sportu i biegania. To był strzał w dziesiątkę – okazało się, że po drugiej stronie stronie obiektywu mam nie tylko skromnego pracownika bankuale równocześnie ultramaratończyka, finishera biegu o długości blisko 250 km! Jako biegacz amator zainteresowany biegami ultra z przyjemnością słuchałem o trudach przygotowań i pokonywania tak imponującego dystansu. Moje ulubione zdjęcia z tej sesji powstały po tym jak Jacek zaczął opowiadać o swoim niesamowitym hobby.
Kolejną osobą która wzbudziła moją ciekawość była Marta, która przygotowywała się do poszukiwań pracy po urlopie macierzyńskim. Podczas sesji wspomniała, że oprócz CV zdjęcia chciałaby też wykorzystać na swojej stronie internetowej. Zaciekawiony dopytałem czemu poświęcona będzie witryna. Okazało się, że Marta szuka pracy na pół etatu – pozostały czas planuje poświęcić prowadzonej przez siebie organizacji pozarządowej. Przez kilka lat byłem zaangażowany w działania trzeciego sektora wiec również tym razem okazało się, że mamy z moją modelką wspólne zainteresowania.
Ewelina, pracująca w jednej z wrocławskich korporacji również okazała się interesującym rozmówcą. Kiedy miała przygotowywany makijaż zaczęliśmy rozmawiać o poruszaniu się po mieście. Z zainteresowaniem słuchałem o tym jak pomimo wymagań co do profesjonalnego ubioru stawianych w jej pracy codziennie przejeżdża przez pół miasta rowerem. Kiedy pociągnęliśmy temat dowiedziałem się, że w moim studiu gości osoba startująca w maratonach MTB! Okazało się, że znamy i lubimy te same trasy górskie. Ciekaw jestem czy uda nam się kiedyś spotkać na jednej z nich.
Możliwość poznawania ciekawych ludzi to jedna z rzeczy, które uwielbiam w mojej pracy. Chociaż zdjęcia wykonywane do CV mogą się niektórym wydawać powtarzalne i monotonne to spotkania, których doświadczam podczas sesji portretowych z pewnością takie nie są. Z niecierpliwością czekam na kolejną osobę, która zjawi się w moim studiu.