Zdjęcia z drona czyli fotografowanie dla zabawy

Zdjęcia z drona lubiłem oglądać od dawna. Niecodzienna perspektywa i geometria prezentowana na takich fotografiach sprawiają, że mój umysł ścisłowca zachwyca się tego rodzaju obrazami. Nie ciągnęło mnie jednak aby samemu zająć się tą dziedziną. Do czasu :) Około rok temu postanowiłem spróbować i kupiłem podstawowy model „latającego aparatu”. Wystarczyło kilkadziesiąt minut w powietrzu abym zachwycił się możliwościami jakie daje ta dziedzina fotografii. Okazało się, że dron coraz częściej lądował w moim podręcznym bagażu. Przy niektórych spacerach czy przejażdżkach nawet rezygnowałem z pakowania zwykłego aparatu na rzecz nowej zabawki. Po kilku miesiącach fotografowania w ten sposób w mniej intensywne dni zacząłem wstawać przed świtem aby przed pracą zdążyć chwilę polatać i zrobić kilka zdjęć przy świetle wschodzącego Słońca.

zdjęcia z drona - Wrocław

 

Robiąc takie zdjęcia postanowiłem sobie pewne rzeczy urozmaicić. Retusz zdjeć w programach takich jak Lightroom i Photoshop jednoznacznie kojarzy mi się z codzienną pracą przy komputerze. Pomyślałem, że zdjęcia z lotu ptaka będą dla mnie bardziej zabawą i zrezygnowałem z używania tych programów na rzecz prostej aplikacji na telefon/tablet. Wszystkie korekty wykonuję więc w Snapseed. Oczywiście bardziej zaawansowane programy pozwoliłyby na uzyskanie bardziej spektakularnych efektów ale póki co zdjęcia z drona robię dla przyjemności i to co mogę wycisnąć z obróbki na telefonie całkowicie mi wystarcza. Niech żyją prostota i minimalizm!

dolina Baryczy zdjęcia z drona

Pierwsze co fotografowałem to tereny za miastem, szczególnie Dolina Baryczy i okolice. Początkowo nie czułem się pewnie jeśli chodzi o umiejętność precyzyjnego kontrolowania drona. Wolałem je posiąść z dala od ludzi, wysokich budynków czy innych obiektów, które mogłyby narazić kogokolwiek na niebezpieczeństwo. Niezależnie od tego dużą część wolnego czasu staram się spędzać poza miastem więc była to dla mnie oczywista ścieżka.

Gdy nabrałem pewności w lataniu przypomniałem sobie jak bardzo kręci mnie oglądanie znanych miejsc z nowej perspektywy. Budynki i osiedla z tzw perspektywy „top down” to pierwsze co mnie wcześniej zachwycało w tego rodzaju fotografii.

Wrocław z perspektywy drona

A potem? Potem zaczęło się zabieranie ze sobą latającego aparatu przy każdej nadarzającej się okazji i liczenie na to, że znajdę chwilę na chociaż krótki lot oraz wspomniane wcześniej wycieczki, których głównym (a czasem jedynym) celem było wykonanie kilku ujęć.

fotograf z dronem Wrocław dron Wrocław

I oczywiście wakacje, podczas których jeszcze częściej budziłem się wcześnie rano i sprawdzałem co jeszcze ciekawego można zrobić z wykorzystaniem takiego sprzętu.

zdjęcia z drona - Włochy drone photography Wroclaw najlepsze zdjęcia z drona Wrocław

Jedną z głównych różnic pomiędzy robieniem zdjęć aparatem i dronem (oprócz tych najbardziej oczywistych) jest konieczność uwzględnienia warunków pogodowych. Miałem już okazję robić klasyczne zdjęcia przy niemal każdej pogodzie, łącznie z burzami i wichurami, które łamały drzewa. W przypadku mojej nowej pasji nie jest już tak łatwo. Mocniejszy wiatr wyklucza możliwość wykonania takich fotografii, nie mówiąc już o deszczu, śniegu czy siarczystym mrozie. Im wyżej tym silniejszy wiatr więc nawet przy idealnej pogodzie fotografowanie w górach może się nie udać. Te ograniczenia uczą mnie cierpliwości pokory. Zdarzało mi się wstawać w okolicach piątej rano, jechać kilkanaście kilometrów i czekać na moment aż zelżeje wiatr i Słońce wyjdzie zza chmur. Niekiedy taki moment nie nadchodził.

Tego typu wietrznych lub deszczowych dni najwięcej było jesienią. I chociaż o tej porze roku krajobraz potrafi się zmieniać niemal z dnia na dzień co skutkuje wieloma niewykorzystanymi okazjami to myślę, że warto być wytrwałym.

fotograf z pasją Wrocław Wrocław z drona fotograf z dronem z Wrocławia najlepsze ujęcia jesieni wykonane z drona

Po zdjęciach można chyba zauważyć, że malutkim dronem latałem nie tylko pod domem ;) Mam nadzieję, że ten rok będzie jeszcze bardziej pracowity.

W ostatnich dniach wyczyściłem kartę pamięci, naładowałem baterie i lada dzień planuję znowu poszukać ciekawych ujęć. Trzymajcie kciuki!

Komentarze

comments