Przygotowania ślubne są zawsze interesującym motywem do fotografowania. Według mnie najciekawszym ich fragmentem jest chwila gdy bohaterka dnia ma nakładany makijaż. Te kilkadziesiąt minut jest momentem wyciszenia – makijażystka w skupieniu wykonuje swoje wymagające precyzji zadanie, a Panna Młoda nie mogąc w tym czasie rozmawiać zostaje sam na sam ze swoimi myślami. To jeden z nielicznych tak cichych i intymnych momentów w dniu ślubu. Delikatny uśmiech i zamyślone oczy uwiecznione na fotografii pozwalają nam się tylko domyślać nad czym zastanawia się Agata, która za niespełna 3 godziny wyjdzie za mąż.