Pierwszy kontak z osobą Tomasza Tomaszewskiego miałem podczas wystawy jego zdjęć z cyklu „Rzut Beretem” we Wrocławiu, potem podziwiałem jego zdjęcia z reportażu „Cześć Pracy”. W ostatni piątek miałem przyjemność być na kolejnym spotkaniu z jednym z najlepszych polskich fotoreporterów. W ramach festiwalu „Trzy Żywioły” było można wysłuchać rozmowy z fotografem, obejrzeć na wielkim ekranie jego zdjęcia wykonane na Jawie i obejrzeć film „Czarna Skrzynka”.
To niesamowity materiał, pokazujący Tomasza Tomaszewskiego podczas pracy nad zdjęciami na Podlasiu, na Górnym Śląsku (tam właśnie powstawał wspomniany cykl „Cześć pracy”) czy w Lizbonie. Jest to świetna okazja aby zaobserwować z jakim zaangażowaniem i poszanowaniem dla swoich „modeli” pracuje tak ważny dla naszego kraju fotograf. W filmie są również zawarte wspomnienia fotografa i jego żony, Małgorzaty Niezabitowskiej, o przygodach towarzyszących im przy realizowaniu materiałów – w tym chociażby o tym jak udało się wykonać zdjęcia uwięzionego Lecha Wałęsy. Cieszy mnie ogromnie, że w filmie oprócz przedstawienia Tomaszewskiego-fotografa w filmie zawarte są fragmenty pokazujące Tomaszewskiego-człowieka.
Podczas spotkania było można się przekonać jak ciekawą osobą jest Tomasz Tomaszewski. Porwała mnie jego umiejętność do zachwycania się najdrobniejszymi rzeczami, szczerość i otwartość na ludzi. Niesamowicie spodobał mi się też jego sposób opowiadania o zdjęciach i dystans do siebie.
Drugiego takiego spotkania z fotografem już nie będzie ale polecam obejrzeć film gdy tylko nadarzy się okazja.