Polecam brać udział w konkursach fotograficznych! Motywują do rozwoju, pozwalają spojrzeć na zdjęcia z nowej perspektywy, dają szansę na zdobycie zleceń i przede wszystkim uczą!
Kilka lat temu brałem udział w konkursie organizowanym przy okazji Maratonu Wrocławskiego. Dopiero po obejrzeniu zdjęć przesłanych przez moich konkurentów zauważyłem na jak wiele sposobów można było ugryźć tak prosty temat jak zawody biegowe! Różne perspektywy, zwrócenie uwagi na detale, popularne wrocławskie lokalizacje wykorzystane jako tło… Chociaż duża część prac reprezentowała słaby poziom to sama analiza tych fotografii pozwalała dużo się nauczyć o zdjęciach. Przy takiej masie łatwo było wyłowić te, które były wykonane w sposób świadomy i przemyślany. Miałem przyjemność być laureatem konkursu więc odbierając nagrodę spytałem co ostatecznie zadecydowało o sukcesie laureatów. Powiedziano mi, że przede wszystkim wyróżniały się pomysłem i techniką wykonania. Przewodniczącym jury był zawodowy fotoreporter i on ostatecznie decydował o miejscach na podium.
Mam wrażenie, że konkursy fotograficzne są teraz na porządku dziennym. Organizowane są pod różnymi pretekstami – chociażby z okazji kolejnej imprezy kulturalnej czy sportowej, pierwszego dnia wiosny lub walentynek, kiedyś słyszałem nawet o konkursie organizowanym przez producenta płatków śniadaniowych. Ta różnorodność ma kilka zalet. Za największe uważam duże zróżnicowanie w poziomie i tematyce konkursów fotograficznych. Dzięki nim niemal każdy fotoamator może znaleźć odpowiedni dla siebie konkurs, w którym ma szansę wygrać lub chociaż otrzymać wyróżnienie.
2008 rok, pierwsze miejsce w konkursie fotograficznym organizowanym z okazji Maratonu Wrocławskiego
2008 rok, ten sam konkurs – zdjęcie zdecydowanie słabsze ale sam pomysł z odbiciem na tyle wyróżnił się pośród innych fotografii, że to ujęcie zajęło 3 miejsce
Jak wygrać konkurs fotograficzny?
Nie tylko brałem udział w konkursie ale kilkukrotnie miałem przyjemność być członkiem jury i to doświadczenie pomogło mi spojrzeć na konkursy z jeszcze innej perspektywy. Nikt nie jest w stanie zrobić zdjęcia, o którym z góry można powiedzieć, że na pewno wygra konkurs. Nie trzeba jednak wiele aby znacznie zwiększyć swoje szanse na wyróżnienie. Oto najważniejsze wskazówki:
- Dobrze przemyśl realizację tematu! To jedno z najważniejszych i najbardziej oczywistych kryteriów, którymi kierują się jurorzy. Zadziwiające jak wiele prac konkursowych nie jest zgodnych z tematem. Oczywiście w każdym konkursie jest inaczej ale zdarzają się takie, gdzie około 40 procent fotografii jest tak mało związanych z tematem, że od razu są odrzucane i nie mają szans na konkurowanie z pozostałymi. Jeśli masz problem z wykonaniem lub wybraniem odpowiedniego zdjęcia to warto spróbować sił w innym konkursie. Najlepiej takim gdzie tematyka jest bardzo szeroka.
- Wybierz zdjęcia wyróżniające się, nie „tylko” bardzo dobre. Uczestnicy prześlą dużo zdjęć. Nawet w mniej popularnych konkursach czasem bierze udział kilkaset a nawet ponad tysiąc osób. Część z nich ma w swoim dorobku naprawdę dobre zdjęcia. Najprawdopodobniej wielu z nich ma lepszy sprzęt od Ciebie. Przesłanie ciekawego i doskonałego technicznie zdjęcia nie pomoże w zdobyciu nagrody jeśli Twoja praca zginie w tłumie. Przemyśl na jakie sposoby można zrealizować zadany temat i spróbuj oszacować które podejście będzie najbardziej powszechne. Wyślij ujęcie, które ma największe szanse aby zwrócić na siebie uwagę jury przeglądającego setki lub tysiące kadrów. Nie jednokrotnie byłem zaskoczony jak wiele prac konkursowych jest do siebie zbliżonych. Oglądając je decydenci szukają czegoś co ich zainteresuje i przykuje uwagę, nie będą poświęcać czasu na porównywanie, które z nich jest bardziej ostre lub lepiej obrobione.
- Jeśli to możliwe – poznaj skład jury. Oceniając zdjęcia profesjonalni fotografowie patrzą inaczej niż sponsor konkursu reprezentowany przez Panią Zosię – sekretarkę prezesa. Postaraj się dowiedzieć jakimi zdjęciami interesują się oceniający, co ich interesuje. W świecie wszechobecnego internetu może to być prostsze niż się wydaje. Z góry możesz przyjąć, że jeśli przewodniczącym jury będzie fotoreporter zafascynowany fotografią uliczną to statyczne, studyjne ujęcia mają małą szansę na nagrody. Przy okazji sprawdź wyniki poprzedniej edycji konkursu. Są duże szanse, że jury będzie miało zbliżony skład. Nawet jeśli tak nie będzie warto poświęcić czas.
- Spytaj znajomego o opinię. Myśląc o realizacji tematu, szukając nietypowych ujęć i sprawdzając informacje o jury tracisz szerszą perspektywę. Nie jesteś w stanie spojrzeć na swoje zdjęcia tak, jak wcześniej. Przed ostateczną selekcją zdjęć poproś znajomego o pomoc. Najlepiej jeśli będzie to zawodowy fotograf ale może też być koleżanka, która nie jest fascynatem fotografii. Każdy patrzy na zdjęcia inaczej, a właśnie nowego i świeżego spojrzenia potrzebujesz. Nie proś jednak o pomoc zbyt wielu osób. Jeśli usłyszysz kilka różnych opinii to prawdopodobnie znowu będziesz miał mętlik w głowie. Do pomocy wystarczy jedna lub dwie osoby.
- Sprawdź regulamin. Jesteś już na ostatniej prostej. Największą wpadką jaką możesz zrobić to wysłanie zdjęć w złej rozdzielczości lub obrobionych bardziej niż pozwalają na to zasady. Dopełnij wszystkich kwestii formalnych, wyślij zdjęcia i trzymaj kciuki!
