Toastmasters z Wrocławia – sesja portretowa w plenerze

Przedstawiciele jednego z wrocławskich klubów Toastmasters zwrócili się do mnie z prośbą o wykonanie zdjeć wizerunkowych na powstającą stronę internetową. Część klubowiczów miała już zdjęcia i spodziewałem się, że jak zwykle w takich wypadkach, moje będą musiały być do nich podobne. Okazało się jednak, że wykonane już zdjęcia nie są ze sobą spójne i mam dużą dowolność w realizacji sesji. Po wykonanej niedawno sesji portretowej w przestrzeni biurowej ponownie chciałem wyjść ze studia. Zainspirowany pracami Dylan’a Patrick’a postanowiłem spróbować czegoś nowego – sesji w stylu biznesowym wykonanej w plenerze.

portrety wizerunkowe Wrocław

Od pomysłu do realizacji sesji portretowej

Pomysł na podobne portrety miałem w głowie od dłuższego czasu jednak zdecydowana większość moich Klientów preferuje sesje wykonane w studiu. Kilka tygodni temu przeprosiłem się z obiektywami długoogniskowymi i ponownie zacząłem pracę z teleobiektywem. Pozwoliło mi to uzyskać efekt mniejszej głębi ostrości, który według mnie świetnie się sprawdza w tego rodzaju portretach.

sesja portretowa w plenerze

Wykonywanie portretów na dłuższych ogniskowych wiąże się jednak z dodatkowymi utrudnieniami. Dobry kontakt z mało doświadczonym modelem jest bardzo ważny, a w tym przypadku był mocno utrudniony. Było tak nie tylko ze powodu użytego obiektywu ale też gwaru otaczającej nas przestrzeni miejskiej. Chociaż nie widać tego na zdjęciach to portrety powstały w stosunkowo ruchliwym miejscu, około 100 metrów od budynku naszego studia (o nowym studiu napiszę już niebawem!). Ta sesja portretowa w plenerze przebiegłaby dużo mniej sprawnie gdyby nie asystentka, która pomogła mi w komunikacji z modelami i stylizowaniu ubrań.

zdjęcia biznesowe w plenerze

Naturalnie w ramach testów kilka dni wcześniej zrobiłem trochę ujęć próbnych. Niestety pora dnia i nasłonecznienie w dniu sesji były całkiem inne niż bym sobie życzył i zmuszeni byliśmy pracować w mniej sprzyjających warunkach. Dzięki pomocy „spontanicznych asystentów” udało się jednak uzyskać efekt, który był zbliżony do planowanego.

portrety Wrocław portret wizerunkowy

Po przeglądnięciu efektów sesji mam kilka wniosków. W przyszłości chciałbym wykonać podobne zdjęcia w bardziej spokojnej lokalizacji i nieco zmienić oświetlenie. Przebieram nogami w oczekiwaniu na kolejne portrety w plenerze.

Jak Wam się podoba ta sesja portretowa w plenerze?

Komentarze

comments